"Tradycyjne" chińskie święto

Wielkimi krokami zbliża się... Halloween, toteż nasza szkoła zorganizowała dziś otwartą dla wszystkich imprezę z tej okazji. Były kościotrupy, były pająki, były ucięte ręce i nogi, były wiedźmy i dynie. Były też konkursy i upiorna (dosłownie) muzyka  tle. Acha, no i oczywiście słodycze (trick or treat) plus... brrrrrrrr - klima ustawiona chyba na minus, żeby było jak w psiarni, przepraszam - jak w trupiarni. Jako że dwa dni temu się przeziębiłem, akurat ta ostatnia atrakcja mnie zbytnio nie ucieszyła, no ale cóż - każdego zadowolić się nie da ;).

Dzieciaki miały ubaw, dorośli też, było "renao" (热闹, czyli z grubsza rzecz biorąc tłumie, hałaśliwie i entuzjastycznie), a to o przecież chodzi.

Jeden z konkursów polegał na odgadywaniu zagadek i gier słownych po angielsku. Ktoś ma ochotę spróbować swych sił? Oto kilka z nich - po polsku (oczywiście te, które da się przetłumaczyć zachowując grę słów). Ewentualnym zainteresowanym służę też całością po angielsku, wystarczy przysłać mi mejla.

1. Co musisz zrobić, zanim oddasz książkę do biblioteki?
2. Dlaczego lwy jedzą surowe mięso?
3. Jeśli wrzucisz kamień do Morza Czerwonego, jaki się stanie?
4. Jakie słowo jest pierwszym słowem na 15 stronie Twego angielsko-polskiego słownika?
5. Należy do Ciebie, ale inni używają go znacznie częściej niż Ty. Co to jest?
6. Gdzie popołudnie jest przed rankiem?
7. Gdzie są miasta bez domów, rzeki bez wody, a lasy bez drzew?

Z długą brodą, ale może nie wszyscy znają.... Miłej zabawy! Odpowiedzi możecie wpisywać w komentarzach!