Ostatnio na http://rokwchinach.info:

niedziela, 31 stycznia 2010

10 stycznia 2009, Krótka notka o Sylwestrze

Sylwestra w Chinach się nie obchodzi. Owszem, widziałem w tv relacje obchodów w Pekinie, Szanghaju, chyba nawet Nankinie… ale wielkie miasta to wyjątki. W Xiamenie (2,49 mln mieszkańców, pipidówka jak na chińskie warunki) życie toczy się bardziej tradycyjnie :) Więc tak, słyszałem parę fajerwerków o północy i drugie parę ok. 2 am, ale naprawdę rachityczne to było i podejrzewam, że zorganizowane przez obcokrajowców. Na mieście nic się nie działo. W mojej „wsi” (przedmieściu?) absolutnie zwyczajny wieczór i noc.

A tak zupełnie na marginesie – znowu jestem młody, przystojny i do wzięcia :p.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie tego posta i chętnie przeczytam Twój komentarz!