17/03/2011
Tu u nas nie działo się na szczęscie nic. Jestesmy ok. 2000 km od Tokio w linii prostej.We wtorek przyszedł do mnie sms od koleżanki, która – jak ja – mieszka w Xiamenie:
“BBC flash news:
(“BBC wiadomosc z ostatniej chwili: rząd Japonii potwierdza, ze doszlo do radioaktywnego wycieku z elektrowni jądrowej Fukushima. Kraje Azji powinny podjąć konieczne srodki ostrożnosci. Jesli spadnie deszcz, przez pierwsze 24 godziny należy pozostać w pomieszczeniach, pozamykać drzwi i okna, natrzeć skórę w okolicach tarczycy preparatem beta-dine [zawierającym dużo jodu]; pierwszym celem, w który uderza promieniowanie, jest tarczyca. Proszę zachować szczególną ostrożnosć, o godz. 16.00 czasu lokalnego promieniowanie może dotrzeć na Filipiny. Przekaż wszystkim tę wiadomosć!”)
Jak się pózniej dowiedziałem, wiadomosc wywołała spore zamieszanie na Filipinach, niektóre szkoły odsyłały dzieci do domów itd. Po paru godzinach taki sam sms dotarł do mnie od kolegi z Hongkongu.
Na szczęscie wiadomosć okazała się fałszywa. Kogos poniosła nadmierna ostrożnosć lub dobry humor, ale strzeżonego Pan Bóg strzeże, więc preparat jodu na wszelki wypadek mam.
Wczoraj nie miałem czasu sledzić niusów, ale ktos mi doniósł, że chińskie media uspokajają, że tutaj zagrożenia nie ma (co nie znaczy, że tak faktycznie jest, oczywiscie).
Dzisiejszy artykuł z Xinhua Net utrzymany jest w tonie dosć optymistycznym i – jest nieco przekłamany:
“
Japanese authorities have classified the Fukushima nuclear accident a level 4 disaster, with 7 being the worst.
The
A level 4 would mean minor radiation, causing death of those who work in the plant.
(Source: CNTV.cn)”
(“Wypadek w elektrowni Fukushima w 7-stopniowej skali katastrof oceniany jest na 4.
PEKIN, 17 marca (Xinhuanet) – Ukraiński znawca tematyki nuklearnej ostrzega, że wybuch w japońskiej elektrowni atomowej Fukushima może być równie niebezpieczny, jak katarstrofa, do której w 1986 r. doszło w Czernobylu. Jednak większosć sądzi, że skażenie nie będzie aż tak poważne.
Władze japońskie klasyfikują wypadek w elektrowni Fukushima jako katastrofę 4 stopnia, w skali, gdzie najgorszy jest stopień 7.
Katastrofę w Czernobylu klasyfikuje się jako stopień 7. Według międzynarodowego systemu klasyfikacji, stopień 3 może mieć wpływ na zdrowie pracowników elektrowni.
Stopień 4 oznacza słabe promieniowanie, które [jednak] spowodowałoby smierć osób pracujących w elektrowni.”)
Przekłamanie (niechlujnosc dziennikarska?), które od razu rzuciło mi się w tym tekscie w oczy, polega na tym, że władze japońskie – owszem sklasyfikowały wypadek jako stopień 4 – ale zrobiły to w PONIEDZIAŁEK, czyli jeszcze przed wtorkowym zniszczeniem trzeciego reaktora. We srodę Francuzi i Amerykanie mówili juz o stopniu 6. A artykuł nosi datę dzisiejszą.
Tym niemniej ponoć wczoraj władze chińskie zaapelowały do swoich obywateli o opuszczanie Japonii (ta wiadomosć doszła do mnie z Polski, od znajomych, którzy oglądali tam TV, sam – jak wspmniałem – nie miałem czasu sledzić niusów).
Agencja Reuters podaje dzis, co następuje:
“Radiation level falls at
TOKYO, March 17 (Reuters) – The level of radiation detected at the Tokyo Electric Power Co Fukushima plant has fallen steadily over the past 12 hours, an official at Japan’s Nuclear and Industrial Safety Agency said on Thursday.
A level of 752 microsieverts per hour was recorded at the plant’s main gate at 5 p.m. (0800 GMT) on Wednesday, said the official, Tetsuo Ohmura. The monitoring point was then changed to the plant’s west gate and readings were taken every 30 minutes, he said. At 5 a.m. the reading was 338 microsieverts per hour.
That level was still much higher then it should be, but was not dangerous, and that by comparison absorption of a level of 400 was normal from being outside over the course of a year, Ohmura said. (Reporting by Terril Jones).”
“Spada poziom promieniowania w japońskiej elektrowni atomowej Fukushima.
TOKYO, 17 marca
TOKYO, 17 marca (Reuters) – w trakcie ostatnich 12 godzin stopniowo spada poziom promieniowania w Tokyo Electric Power Co. Fukushima – powiedział we czwartek [dzisiaj] przedstawiciel japońskiej Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego.
We srodę o godz. 17.00 (o 8.00 czasu GMT) przy bramie głownej elektrowni zanotowano poziom 752 mikrosiwertów na godzinę – powiedział przedstawiciel Agencji, Tetsuo Ohmura. Następnie przeniesiono punkt monitoringu do zachodniej bramy elektrowni i dokonywano odczytów co 30 minut. O 5.00 rano zanotowano 338 mikrosiewertów na godzinę.
[Uwaga moja, może się czepiam - ale tekst porównuje tu odczyt z jednego miejsca z odczytem z innego miejsca - nie wiem, jak bardzo są one od siebie oddalone? jak wiał tam wiatr? czy odczyty z bramy głównej i zachodniej byłyby takie same? nie wiem, takie luzne uwagi.]
To nadal poziom znacznie wyższy, niż powinien być, ale nie niebezpieczny – dla porównania: jesli się przebywa na zewnatrz [nie w pomieszczeniach], normalny poziom absorpcji wynosi 400 w ciagu roku – powiedział Ohmura.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za przeczytanie tego posta i chętnie przeczytam Twój komentarz!